On może poznać kogoś młodszego. – Jestem już po rozwodzie. Ale to cudowni ludzie, nie dadzą mi zginąć. Do dziś nie pogodzili się z numerem, jaki wywinął im synek. Nie wiem, co on
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2020-07-03 12:28:15 Anna2009 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-02-19 Posty: 20 Temat: Miłość po kobietą po 40-tce ponad po rozwodzie. Wychowuję 11letniego syna. Chciałabym zapytac, jak wyglądalo zycie u Was kobiet, po rozwodzie,jesli takie tu są, bądź z doświadczenia na myśli zycie uczuciowe. Nie jest kogoś zaufanego. I gdzie ewentualnie poznałyście? Do tej pory nie mialam okazji poznać nikogo,kim bylabym zainteresowana na dluzej. Z kim chcialabym się związać. Albo byly to osoby, ktorym zalezalo jedynie na zabawie. Jak to jest u Was? Podzielcie się Waszymi doświadczeniami. 2 Odpowiedź przez Piegowata'76 2020-07-04 08:41:45 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-07-04 08:57:30) Piegowata'76 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-03 Posty: 11,863 Odp: Miłość po rozwodzie. rozwodzie spróbowałam z portalem Badoo, zdarzało mi się też bywać na regionalnym czacie. Podeszłam do sprawy na zasadzie "pożyjemy, zobaczymy, a co będę w domu siedzieć" Efekty? Dwóch żonatych szukających przygód. Oczywiście zrezygnowałam, ale że w sumie sympatyczni byli, a mnie było smutno w pustym domu (syn na własne życzenie mieszkał z ukochanym ojcem), pogadałam jeszcze trochę przez internet, po czym umarło to śmiercią naturalną ; kilku nudnych jak flaki z olejem, nie było o czym rozmawiać ; paru "napalonych", a ja lubię i chcę się trochę dłużej poznawać. W końcu uznałam portal za stratę czasu i dałam sobie spokój. W międzyczasie zdążyłam dojść do równowagi psychicznej i życie singla nie było dla mnie 2 lata po rozwodzie spotkałam PP, a było to czystym przypadkiem. W nowym mieszkaniu potrzebowałam kogoś, kto podłączy mi coś z elektryki. Trafił się znajomy z dawnych lat, znajomy bardzo powierzchowny. Trochę mi podpadł, miałam odprawić z kwitkiem, ale potem się zrehabilitował, a w międzyczasie spodobaliśmy się sobie Byłam z nim pół roku i wspominam ciepło, ale że okazał się alkoholikiem, zakończyłam tę historię. Jeszcze się koło mnie kręci, wpada na pogawędki pod domem, ale odsunęłam się na bezpieczną odległość, chociaż łatwo nie było, bo on bardzo zabiegał, a ja mimo wszystko czułam jestem sobie sama, ale nie samotna. Mam krewnych, przyjaciół, koleżanki, lubię ludzi, choć nie wszystkich i żyje mi się całkiem fajnie. Były mąż zmarł, więc syn jest znowu ze męża jestem już 7 lat, wyprowadziłam się 3 lata przed rozwodem. Rozwód był w r. 2016. Syn ma 15 lat. Budowałem na piasku/ I zawaliło się./ Budowałem na skale/ I zawaliło się./ Teraz budując, zacznę/ Od dymu z komina. (Leopold Staff)Navigare necesse est, vivere non est necesse. 3 Odpowiedź przez Anna2009 2020-07-06 22:56:26 Anna2009 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-02-19 Posty: 20 Odp: Miłość po Ci za odpowiedź 4 Odpowiedź przez new_life 2020-07-08 12:41:40 new_life Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-08-30 Posty: 342 Odp: Miłość po rozwodzie. Aniu,Założyłaś bardzo ciekawy wątek i tak sobie myślę, że może lepiej rozwijałby się w dziale "Miłość, związki, partnerstwo". Sama chętnie poczytałabym odpowiedzi, bo wciąż jestem przed rozwodem...Jest też wątek "Moje szczęśliwe życie po rozwodzie" w dziale "Nasza społeczność". Zajrzyj w wolnej chwili 5 Odpowiedź przez Anna2009 2020-07-08 22:43:59 Anna2009 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-02-19 Posty: 20 Odp: Miłość po rozwodzie. new_life napisał/a:Aniu,Założyłaś bardzo ciekawy wątek i tak sobie myślę, że może lepiej rozwijałby się w dziale "Miłość, związki, partnerstwo". Sama chętnie poczytałabym odpowiedzi, bo wciąż jestem przed rozwodem...Jest też wątek "Moje szczęśliwe życie po rozwodzie" w dziale "Nasza społeczność". Zajrzyj w wolnej chwili mały tu ruch w tym temacie 6 Odpowiedź przez Anna2009 2020-07-08 22:44:18 Anna2009 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-02-19 Posty: 20 Odp: Miłość po rozwodzie. new_life napisał/a:Aniu,Założyłaś bardzo ciekawy wątek i tak sobie myślę, że może lepiej rozwijałby się w dziale "Miłość, związki, partnerstwo". Sama chętnie poczytałabym odpowiedzi, bo wciąż jestem przed rozwodem...Jest też wątek "Moje szczęśliwe życie po rozwodzie" w dziale "Nasza społeczność". Zajrzyj w wolnej chwili mały tu ruch w tym temacie 7 Odpowiedź przez Anna2009 2020-07-08 22:44:21 Anna2009 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-02-19 Posty: 20 Odp: Miłość po rozwodzie. new_life napisał/a:Aniu,Założyłaś bardzo ciekawy wątek i tak sobie myślę, że może lepiej rozwijałby się w dziale "Miłość, związki, partnerstwo". Sama chętnie poczytałabym odpowiedzi, bo wciąż jestem przed rozwodem...Jest też wątek "Moje szczęśliwe życie po rozwodzie" w dziale "Nasza społeczność". Zajrzyj w wolnej chwili mały tu ruch w tym temacie 8 Odpowiedź przez Anna2009 2020-07-08 22:44:39 Anna2009 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-02-19 Posty: 20 Odp: Miłość po rozwodzie. new_life napisał/a:Aniu,Założyłaś bardzo ciekawy wątek i tak sobie myślę, że może lepiej rozwijałby się w dziale "Miłość, związki, partnerstwo". Sama chętnie poczytałabym odpowiedzi, bo wciąż jestem przed rozwodem...Jest też wątek "Moje szczęśliwe życie po rozwodzie" w dziale "Nasza społeczność". Zajrzyj w wolnej chwili mały tu ruch w tym temacie a szkoda, poczytałabym o doświadczeniach innych. 9 Odpowiedź przez szeptem 2020-07-09 20:25:50 Ostatnio edytowany przez szeptem (2020-07-09 20:33:59) szeptem Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Najlepszy ;) Zarejestrowany: 2017-10-04 Posty: 814 Wiek: Odpowiedni Odp: Miłość po jestem podobnie, jak Ty, po 40-stce, sama już szósty rok. Jakieś 2-3 lata temu próbowałam kogoś poznać. Jedyną opcją był net i po kilku próbach nawiązania kontaktu (i bycia oszukiwaną, okłamywaną w podstawowych kwestiach jak wiek panów czy stan cyw.) dałam sobie spokój. Nagminnie trafiałam też na alkoholików lub niepijących alkoholików/ niebiorących narkomanów (opcje te są dla mnie nie do przyjęcia).Żyję sama z synkiem i jest ok. Przyzwyczaiłam się, zresztą zawsze lubiłam być sama. Jeśli chodzi o facetów i stworzenie w naszym wieku czegoś wartościowego, jestem realistką, czyli pesymistką. 10 Odpowiedź przez Anna2009 2020-07-09 21:47:52 Anna2009 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-02-19 Posty: 20 Odp: Miłość po rozwodzie. szeptem napisał/a:Ja jestem podobnie, jak Ty, po 40-stce, sama już szósty rok. Jakieś 2-3 lata temu próbowałam kogoś poznać. Jedyną opcją był net i po kilku próbach nawiązania kontaktu (i bycia oszukiwaną, okłamywaną w podstawowych kwestiach jak wiek panów czy stan cyw.) dałam sobie spokój. Nagminnie trafiałam też na alkoholików lub niepijących alkoholików/ niebiorących narkomanów (opcje te są dla mnie nie do przyjęcia).Żyję sama z synkiem i jest ok. Przyzwyczaiłam się, zresztą zawsze lubiłam być sama. Jeśli chodzi o facetów i stworzenie w naszym wieku czegoś wartościowego, jestem realistką, czyli Ciebie bardzo dobrze. Ja tez zawsze potrafiłam zorganizować sobie czas i lubilam przebywać sama ze sobą, filmem czy książką, dlatego też nie miałam i nie mam parcia na faceta. A na pewno nie na zasadzie,aby tylko jeśli się nie wydarzy cud , to wolę być szybciej organizują się w tych sprawach. Moj byly mąż jest juz obecnie w 2 11 Odpowiedź przez szeptem 2020-07-09 22:05:51 szeptem Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Najlepszy ;) Zarejestrowany: 2017-10-04 Posty: 814 Wiek: Odpowiedni Odp: Miłość po dużo więcej jest fajnych i wolnych kobiet, niż mężczyzn... 12 Odpowiedź przez Anna2009 2020-07-09 22:14:16 Anna2009 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-02-19 Posty: 20 Odp: Miłość po rozwodzie. szeptem napisał/a:Bo dużo więcej jest fajnych i wolnych kobiet, niż mężczyzn... mają wieksze wymagania... niż faceci...:) 13 Odpowiedź przez szeptem 2020-07-09 22:19:17 szeptem Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Najlepszy ;) Zarejestrowany: 2017-10-04 Posty: 814 Wiek: Odpowiedni Odp: Miłość po rozwodzie. Anna2009 napisał/a:Albo mają wieksze wymagania... niż faceci...:)O tak! 14 Odpowiedź przez Netania 2020-07-09 22:27:44 Netania Gość Netkobiet Odp: Miłość po jestem tuż przed 40. Po rozwodzie 1,5 roku. Kilka razy w akcie desperacji zapisywałam się na badoo, sympatię, mydwoje, edarling. Dramat i tragedia. Płakać się chce. Zwykle po tygodniu, góra dwóch opadają mi ręce. U wielu facetów widać, że mocno zaniżyli wiek. Z większości opisów wyziera brak jakiegokolwik IQ, często nawet deklinacja przerasta wielu panów. Nie mam dużych wymagań - niech by mi się wizualnie w miarę podobał, znał świetnie polski chociaż, był inteligentny, wiedział co to książka i czasem jakąś czytał... ech... 15 Odpowiedź przez bagienni_k 2020-07-09 22:36:09 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-07-09 22:37:39) bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Miłość po rozwodzie. Zaczęła się jazda...Jak się podchwyci temat, to już potem emocje dają znać o sobie..Udzielam się tutaj od prawie roku, ale zawsze jak widzę takie płytkie teksty i jazdy, to się odechciewa czytać. To dlaczego Panie korzystacie tak z tego internetu? To jest jedyne okno dzisiaj na świat?"Uwielbiam" to przerzucanie się oskarżeniami i narzekaniem jednej płci przez drugą..Wchodząc na jakieś męskie forum pewnie znalazłbym zbliżone opinie o kobietach..Wszędzie jest trochę prawdy, ale takie wzajemne oskarżanie się chyba nie pomoże.. "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 16 Odpowiedź przez Netania 2020-07-09 22:50:42 Ostatnio edytowany przez Netania (2020-07-09 22:53:41) Netania Gość Netkobiet Odp: Miłość po gdzie tu jazdy, bagiennik? Bo ja nie widzę. Stwierdzam fakt. To są NASZE własne obserwacje z portali. I nic Ci, z całym szacunkiem do nich. Internet jest głównym oknem na swiat, jak się ma małe dzieci, a dzień człowiekowi wypełnia praca a potem opieka nad tymi dziećmi. Serio, nie wiem czego tu nie można zrozumieć. Chciałabym móc ci napisać, że te portale są super, albo że idąc do pracy o dziesięciu Książąt z Bajki, którzy zapałali do mnie dozgonnym uczuciem, no ale cóż. Jest jak jest. Nikt tu nikogo nie wyzywa, nie unoś co do tekstów - no tak, za to twoje są głębokie jak jak ci się czytać odechciewa, to też spoko - nie czytaj i po problemie. 17 Odpowiedź przez szeptem 2020-07-09 23:10:39 szeptem Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Najlepszy ;) Zarejestrowany: 2017-10-04 Posty: 814 Wiek: Odpowiedni Odp: Miłość po zdaje się zaprzeczać faktom, iż naprawdę jest spora przewaga wartych zachodu pań nad panami. I to nie ja wymyśliłam, tylko zbadali naukowcy. Poza tym kwestia wszelkich nałogów jest z kolei domeną mężczyzn. Razem te czynniki realnie dają nam, kobietom w średnim wieku, niewielkie szanse na miłość. 18 Odpowiedź przez Netania 2020-07-09 23:27:59 Ostatnio edytowany przez Netania (2020-07-09 23:29:00) Netania Gość Netkobiet Odp: Miłość po rozwodzie. szeptem napisał/a:Bagiennik zdaje się zaprzeczać faktom, iż naprawdę jest spora przewaga wartych zachodu pań nad panami. I to nie ja wymyśliłam, tylko zbadali naukowcy. Poza tym kwestia wszelkich nałogów jest z kolei domeną mężczyzn. Razem te czynniki realnie dają nam, kobietom w średnim wieku, niewielkie szanse na z mojego podwórka - i to zupełnie pozainternetowego. Trafił się jeden absztyfikant. Po szkole zawodowej (i absolutnie nie uważam,że to jakiś gorszy sort. Inny po prostu i tyle. Z jakiegoś powodu nie poszedł do szkoły średniej ani na studia.) No i co? Sklecenie jednego zdania trwało wieki - o czym ja bym miała z nim rozmawiać? Chodzi o to, że w pary dobieramy się również pod względem intelektualnym. No przykro mi bardzo - najwyraźniej jestem płytka. Już nawet jestem w stanie spasować jeśli chodzi o 1,90 m wzrostu, i kratę na brzuchu ale chciałabym, żebyśmy mieli o czym rozmawiać... nawet wykształcenie nie musi być koniecznie wyższe - byleby IQ było normalne. Znam wiele przykładów panów ze swojego otoczenia, którzy po rozwodzie dosyć szybko wchodzili w nowe związki. Jedyne wytłumaczenie - wolnych kobiet jest więcej niż wolnych do miłości po rozwodzie... pewnie takową należy praktykować - głównie do siebie, żeby się po tym wypadku rozwodowym pokochać, podnieść, przytulić. Nie ma sensu na łapu-capu rzucać się na jakiekolwiek portki. Może i będę do końca życia sama, ale nigdy już nie pozwolę się traktować nikomu byle jak. Reasumując - z miłością po rozwodzie jest jak z miłością przed rozwodem. Trzeba mieć sporo szczęścia. Jedni mają go więcej niż inni. Portale są niezbyt dobrym miejscem na poszukiwania. 19 Odpowiedź przez bagienni_k 2020-07-09 23:28:48 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-07-09 23:38:32) bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Miłość po rozwodzie. We wszelkich dyskusjach na takie tematy, jeśli padają zbyt skrajne emocje czy w ogóle dochodzi do takich "zwierzeń" jestem mocno sceptyczny. Co do portali to wiem, jak wyglądają, bo sam z nich korzystałem, jako facet i to jeszcze ładnych parę lat temu, mając mniej niż 30 lat. Cóż mogę powiedzieć, bywało naprawdę różnie. Natomiast chociażby biorąc pod uwagę, to, że określenie "odpowiedni partner" jest chyba bardzo mocno względne, to ciężko wyrokować co tak naprawdę nas w drugim człowieku pociąga..Naprawdę uważacie ,że wszędzie wokół Was wszyscy faceci to troglodyci, myślący tylko jedna częścią ciała? Wiemy wszyscy, jakimi prawami się rządzi internet i kogo się tam można spodziewać. Sam dostawałem sporo wiadomości o dziwnej treści, niebędących kunsztem gramatyki czy ortografii, szukających wyłącznie rozrywki - chyba nie muszę dodawać, że nie pochodziły od facetów. Po prostu denerwują mnie stereotypy i wąskie myślenie. To faceci się w ogóle nie rozwodzą/nie zostają wdowcami? Nie mają trudności w poznaniu kobiet na dalsze życie w wieku tych 40 paru lat? Już kilka takich wątków tu było..A co do nałogów to ciężko jakoś skomentować, bo to zwyczajne zwalanie wszystkiego co złe na jedną stronę...Alkoholicy, hazardziści czy co tam jeszcze - sam czysty męski ród..? I naprawdę nie pisałbym tego, gdybym twierdził, że faceci się święci..Ale parapety są wszędzie, osobniki, z którymi nawet nie warto wdawać się w dyskusje i olewać takie wiadomości, tak samo jak facetom w kryzysie wieku średniego. Zapewne ta część wyróżniała się czymś szczególnym, mieli jakieś wspólne cechy, odkrywali od razu karty? Szczerze to na portalach po samym opisie można już wyciągnąć pewne wnioski, co do zdolności intelektualnych danej osoby. Jak się zbyt często trafia na takich o niskim IQ, to może warto zadać sobie pytanie dlaczego takich przyciąga? Nie każdy o swoim dorobku intelektualnym pisze w profilu, ale jeśli nie ściemnia, to można cokolwiek z tego wyczytać. Sam się wkurzałem, jak znajdowałem profile bez JAKIEJKOLWIEK informacji, jedynie z buźką i jednym zdjęciem? O czym ja mam z kimś takim gadać, jak za bardzo nie wiadomo od czego zacząć? Co do samej proporcji wolnych facetów w stosunku do kobiet - z czegoś to wynika, tyko czy trzeba nad tym zawsze tak ubolewać?Rozumiem, że te 1,90 to wymagany wzrost?Pytanie brzmi czy takie wynurzenia i narzekanie cokolwiek przynoszą pozytywnego? Nakręcanie się i tyle... "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 20 Odpowiedź przez Roxann 2020-07-10 00:09:54 Roxann Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-06-27 Posty: 8,024 Odp: Miłość po ja przewrotnie powiem, że najlepiej poznawać w tak zwanym realu. Nie jestem po rozwodzie ale nie najmłodsza i tak faceta poznałam. Koleżanka po rozwodzie też długo nie mogła kogoś znaleźć i też trafiła na jakiś portal - porażka. Swego obecnego faceta z kolei poznała w parku. Tak na zwykłym spacerze. Zupełnie niepotrzebnie takie znajomości niby z przypadku stały się tak bardzo poznałam swego faceta w sklepie. Oczywiście są zaczepki i 'zaczepki' ale odnoszę wrażenie że ludzie się zamykają na kontakty personalne. Wręcz źle jest postrzegane, że ktoś ot tak kogoś zaczepi i zagada bo lepiej przez net. No nie. Moim zdaniem nie. O ile wiadomo nie jakiś natręt ale często zwykłe zagadanie tak jest odbierane. No nie wiem czy to pisanie internetowe jest lepsze, te wszystkie kłamstwa, retusze radzę nie ograniczać do Internetu tylko mieć oczy i uszy szeroko otwarte 21 Odpowiedź przez szeptem 2020-07-10 08:56:51 szeptem Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Najlepszy ;) Zarejestrowany: 2017-10-04 Posty: 814 Wiek: Odpowiedni Odp: Miłość po rozwodzie. Roxann zgadza się, real jest najlepszy. Tyle że ja np mało "bywam" towarzysko, nie mam możliwości - a w Biedronce czy innej żabce jakoś nikt mnie nie zagaduje... takie są realia. Internet to wg mnie ostatnia deska ratunku i to nie dla do nałogów to nie twierdzę, że tylko faceci im ulegają, ale sama znam wielu uzależnionych, a tylko jedną kobietę. Liczby mówią same za siebie. Niestety. Poza tym dochodzi jeszcze fakt, że panowie 40+ (i inni) chętniej wiążą się z kobietami młodszymi, co rozumiem. Ale to zmniejsza nam i tak już małą pulę kandydatów. Cóż, life is brutal. 22 Odpowiedź przez bagienni_k 2020-07-10 09:14:26 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-07-10 10:00:39) bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Miłość po rozwodzie. Z tym wybieraniem młodszych, to się zastanawiam co jest popytem a co podażą. Jakby jednak spojrzeć na to jednocześnie to i facet wybierze częściej młodszą z wiadomych powodów, jak i kobieta wybierze starszego z wiadomych powodów. Związek kobiety i faceta młodszego od niej o więcej, niż powiedzmy 5 lat to chyba wciąż temat tabu. Zaraz można podać chlubny wyjątek Nicolasa Sarkozego i jego żony Tylko ile jest takich przykładów? Ile jest par, gzie facet jest starszy o te 10 lat a ile takich, gdzie jest odwrotnie? Każda ze stron ma swoje powody, żeby w taki związek wchodzić lub nie. Dlatego warto brać pod uwagę potrzeby i oczekiwania drugiej strony. Skoro kobiety wola nieco starszych, zaradnych i doświadczonych mężczyzn, to dlaczego mają się dziwić, że ci wybierają właśnie te młodsze. Każda ze stron ma chyba pewne korzyści z takiego do Internetu to ma dziwne wrażenie, że już całkiem przesiąknęło nim nasze życie. Pomijając na chwilę kwestię czasu, to z jakiej racji mam uważać, że odezwanie się do kogoś obcego w realu jest mniej taktowne niż napisanie do obcej osoby w sieci? Skoro potrafimy się przełamać w stosunku do zdjęcia profilowego, to już stajemy się niemi mając żywego człowieka przed oczami? Dożyliśmy już do tych wariackich czasów, że zagadanie do kogoś jest odbierane jako natręctwo lub nękanie? Dla mnie to jest po prostu czysta paranoja!Co do czasu, to tez dochodzimy do wniosku, że na czatowanie czy szukanie w sieci zawsze się chwila znajdzie a na spotkania czy wyjście już nie. Człowiek pracuje te powiedzmy 8 -9 godzin dziennie, potem codzienne obowiązki, opieka nad dziećmi, inne zajęcia, pasje itp. To kiedy on ma w tej sieci czatować? W nocy? "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 23 Odpowiedź przez szeptem 2020-07-10 09:57:19 szeptem Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Najlepszy ;) Zarejestrowany: 2017-10-04 Posty: 814 Wiek: Odpowiedni Odp: Miłość po tam wolę młodszych . 24 Odpowiedź przez new_life 2020-07-10 10:41:22 Ostatnio edytowany przez new_life (2020-07-10 10:41:59) new_life Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-08-30 Posty: 342 Odp: Miłość po jm poznałam przez Internet, ale to było 20 lat temu, portale raczkowały i był chyba trzecią osobą, z którą się spotkałam i zaskoczyło od razu. Mam w swoim otoczeniu dwie kobiety, bardziej 50+ niż 40+, które w czasie epidemii poznały kogoś przez portal randkowy i powoli budują z nimi związki. To oczywiście nie jest reguła, też szukały na portalach od kilku lat. Nie wiem, co zrobię jak będę już po rozwodzie i sama. Nie ukrywam, że chciałabym być w związku, dobrze mi w relacji z drugim człowiekiem, ale nic na siłę. Wolałabym poznanie w realu 25 Odpowiedź przez rossanka 2020-07-10 12:22:22 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,680 Wiek: 59 Odp: Miłość po poznała kawalera, bez dzieci, jak sama była rozwódką z dwójką dzieci, są małżeństwem od wielu lat. Koleżanka owdowiała, miała jedno dziecko, parę lat była sama, po czym wyszła za mąż za faceta (nie wiem, czy rozwodnik, czy kawaler), który dzieci nie miał. Ciotka owdowiała (dzieci nigdy nie mieli) lata była sama, aż poznała wdowca z dziećmi (tylko tu dzieci już były dawno dorosłe, więc jakby ich nie było), są razem do dziś i on i ona sobie chwalą. Kolega rozwiódł sie po 50 tce, 2 dzieci zostało z matką (jedno dorosłe drugie około licealne), poznał rozwódkę z dorosła córką - od paru lat miłość kwirnie aż miło, razem zamieszkali, on sobie bardzo chwali. Nie przewidzisz, co się wydarzy. 26 Odpowiedź przez Netania 2020-07-10 12:49:51 Ostatnio edytowany przez Netania (2020-07-10 12:51:54) Netania Gość Netkobiet Odp: Miłość po rozwodzie. Tak bagiennik. Zwykle czatuje się późnym wieczorem, w nocy (kiedy dzieci już są "ogarnięte") albo w czasie krótkich przerw w pracy. Te 1,90 to była taka ironia, której celem było wyjaśnienie, ze jednak sprawy natury intelektualnej są bardziej istotne. Nie dziękuj za wyczerpujące jest, że target kobiet w okolicach czterdziechy tj mężczyźni powiedzmy w wieku 38-47 ma nieco inne oczekiwania np wielu panów w tym wieku, o ile są jeszcze bezdzietni chce mieć swoje dzieci. Panie zaś w wieku, o którym wspominam , raczej nie fikają koziołków w powietrzu na myśl o ciążach i panów tuż po rozwodzie (wiek 38-47) wymiksowawszy się z jednego poważnego związku raczej niechętnie myśli o kolejnym poważnym, tym bardziej z cudzymi dziećmi w widzę takie (zakładając, że podziękuje się tym panom, którzy chcą mieć własne dzieci, a my już niekoniecznie) - liczyć na łut szczęścia (bo co innego w sumie pozostaje), żyć - jeśli się da, to gdzieś wychodzić, nie zamykać się na świat i ludzi. Odczekać do wieku 50-60, liczba wolnych panów chcących zawierać poważniejsze związki powinna się zwiększyć (wszak kto chce na tzw "stare" lata być sam jak palec, a i towarzyszko-opiekunka by się przydała).Ja już generalnie nie szukam. Co ma być, to będzie. W singielstwie jest trochę plusów - np oglądamw TV co chcę i nikt mi popcornu nie do natykania się na absztyfikantów w realu, to jakoś się nie natykam. Może sie do natykania nie nadaję? Trudno powiedzieć. 27 Odpowiedź przez rossanka 2020-07-10 12:59:06 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,680 Wiek: 59 Odp: Miłość po rozwodzie. Netania napisał/a:Tak bagiennik. Zwykle czatuje się późnym wieczorem, w nocy (kiedy dzieci już są "ogarnięte") albo w czasie krótkich przerw w pracy. Te 1,90 to była taka ironia, której celem było wyjaśnienie, ze jednak sprawy natury intelektualnej są bardziej istotne. Nie dziękuj za wyczerpujące jest, że target kobiet w okolicach czterdziechy tj mężczyźni powiedzmy w wieku 38-47 ma nieco inne oczekiwania np wielu panów w tym wieku, o ile są jeszcze bezdzietni chce mieć swoje dzieci. Panie zaś w wieku, o którym wspominam , raczej nie fikają koziołków w powietrzu na myśl o ciążach i panów tuż po rozwodzie (wiek 38-47) wymiksowawszy się z jednego poważnego związku raczej niechętnie myśli o kolejnym poważnym, tym bardziej z cudzymi dziećmi w widzę takie (zakładając, że podziękuje się tym panom, którzy chcą mieć własne dzieci, a my już niekoniecznie) - liczyć na łut szczęścia (bo co innego w sumie pozostaje), żyć - jeśli się da, to gdzieś wychodzić, nie zamykać się na świat i ludzi. Odczekać do wieku 50-60, liczba wolnych panów chcących zawierać poważniejsze związki powinna się zwiększyć (wszak kto chce na tzw "stare" lata być sam jak palec, a i towarzyszko-opiekunka by się przydała).Ja już generalnie nie szukam. Co ma być, to będzie. W singielstwie jest trochę plusów - np oglądamw TV co chcę i nikt mi popcornu nie do natykania się na absztyfikantów w realu, to jakoś się nie natykam. Może sie do natykania nie nadaję? Trudno się zdaje, że to samo Ci przyjdzie albo nie. Mozesz szukać na portalach, a pewnie, ale jakoś bym sie na nich nie skupiała. Takie rzeczy robią się nagle same. Tu któraś napisała (nie pamiętam nicku), że siedziała w domu i wezwała pana do naprawy. I jak pan przyszedł, tak już został. WIęc ja wtakie wychodzenie do ludzi i imanie się tysiąca zajęć poza domem mam sceptyczne nastawienie. Mozesz szukać w sieci, jednocześnie zapisać się na kurs komputerowy, gdzie będzie pełno "chłopa" i nic. I poznasz kiedyś, jak ktoś pomyli piętra w Twoim bloku, albo jak wyjdziesz do Tesca. 28 Odpowiedź przez bagienni_k 2020-07-10 13:15:06 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Miłość po rozwodzie. Ale czy to jest coś złego, że facet chce mieć swoje dzieci? Albo nie chce się pakować tam, gdzie są dzieci? Mam wrażenie, że to częściowo takie uczucie zawodu, że jednak ktoś się nie dostosował do naszych ram albo, mając swoje własne oczekiwania, wzbudza niechęć. "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 29 Odpowiedź przez rossanka 2020-07-10 13:19:28 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,680 Wiek: 59 Odp: Miłość po rozwodzie. bagienni_k napisał/a:Ale czy to jest coś złego, że facet chce mieć swoje dzieci? Albo nie chce się pakować tam, gdzie są dzieci? Mam wrażenie, że to częściowo takie uczucie zawodu, że jednak ktoś się nie dostosował do naszych ram albo, mając swoje własne oczekiwania, wzbudza to rozumiem. Nawet tu napisałam może rok czy dwa temu, że nie widzę się u boku rozwodnika z dziećmi bo mnie cudze dzieci nie interesują to panie mnie tu zjadły, że nie powinna wybrzydzać bo w moim wieku nie należy. A pan sobie weźmie panią co mu jeszcze urodzi. Ale ciekawa sprawa, jak jeszcze byłam na portalu, to często panowi - ba miałam wielkie powodzenie u rozwodników z dziecmi- więc panowie byli bardzo mną zainteresowani, bo sami już mieli np 2 dzieci z ex małżeństwa, a ja żadnego. A miałam 36 czy 37 lat to jeszcze chciałam mieć swoje. Ale ci sami panowie, kolejnych dzieci kategorycznie odmawiali. Ja się dziwiłam, dlaczego mi zawracali głowę, mogli pisać do rozwódek z dziecmi, które dzieci kolejnych już by nie chciały. Wszyscy byliby zadowoleni. 30 Odpowiedź przez Netania 2020-07-10 13:41:13 Ostatnio edytowany przez Netania (2020-07-10 13:43:17) Netania Gość Netkobiet Odp: Miłość po rozwodzie. rossanka napisał/a:bagienni_k napisał/a:Ale czy to jest coś złego, że facet chce mieć swoje dzieci? Albo nie chce się pakować tam, gdzie są dzieci? Mam wrażenie, że to częściowo takie uczucie zawodu, że jednak ktoś się nie dostosował do naszych ram albo, mając swoje własne oczekiwania, wzbudza to rozumiem. Nawet tu napisałam może rok czy dwa temu, że nie widzę się u boku rozwodnika z dziećmi bo mnie cudze dzieci nie interesują to panie mnie tu zjadły, że nie powinna wybrzydzać bo w moim wieku nie należy. A pan sobie weźmie panią co mu jeszcze urodzi. Ale ciekawa sprawa, jak jeszcze byłam na portalu, to często panowi - ba miałam wielkie powodzenie u rozwodników z dziecmi- więc panowie byli bardzo mną zainteresowani, bo sami już mieli np 2 dzieci z ex małżeństwa, a ja żadnego. A miałam 36 czy 37 lat to jeszcze chciałam mieć swoje. Ale ci sami panowie, kolejnych dzieci kategorycznie odmawiali. Ja się dziwiłam, dlaczego mi zawracali głowę, mogli pisać do rozwódek z dziecmi, które dzieci kolejnych już by nie chciały. Wszyscy byliby no ręce opadają - a gdzieżeś to wyczytał, że to źle? Chce mieć swoje - ok. Ale wtedy jako partner dla mnie odpada, bo wg mnie 40 to nie wiek na rodzenie dzieci. Nie akceptuje tego, że ja dzieci mam? No to też odpada, bo nikt swoich dzieci ze skały nie strąci. Automatycznie zatem tacy panowie odpadają, bo zwyczajnie mijamy się z potrzebami. Nie wymyślaj, ok? Żadna z nas tu nie praktykuje uczucia zawodu do takowych panów, jak sądzę. 31 Odpowiedź przez Piegowata'76 2020-07-10 13:47:53 Piegowata'76 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-03 Posty: 11,863 Odp: Miłość po rozwodzie. szeptem napisał/a:Bo dużo więcej jest fajnych i wolnych kobiet, niż mężczyzn...Niekoniecznie dlatego. Faceci podobno statystycznie gorzej znoszą samotność, brak seksu i kto misiowi obiadek pod nos podstawi? A kobiet chętnych na związek i do gotowania obiadków nie brakuje. Budowałem na piasku/ I zawaliło się./ Budowałem na skale/ I zawaliło się./ Teraz budując, zacznę/ Od dymu z komina. (Leopold Staff)Navigare necesse est, vivere non est necesse. 32 Odpowiedź przez Piegowata'76 2020-07-10 13:55:57 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-07-10 14:23:11) Piegowata'76 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-03 Posty: 11,863 Odp: Miłość po rozwodzie. Roxann napisał/a:A ja przewrotnie powiem, że najlepiej poznawać w tak zwanym realu. Nie jestem po rozwodzie ale nie najmłodsza i tak faceta poznałam. Koleżanka po rozwodzie też długo nie mogła kogoś znaleźć i też trafiła na jakiś portal - porażka. Swego obecnego faceta z kolei poznała w parku. Tak na zwykłym spacerze. Zupełnie niepotrzebnie takie znajomości niby z przypadku stały się tak bardzo poznałam swego faceta w sklepie. Oczywiście są zaczepki i 'zaczepki' ale odnoszę wrażenie że ludzie się zamykają na kontakty personalne. Wręcz źle jest postrzegane, że ktoś ot tak kogoś zaczepi i zagada bo lepiej przez net. No nie. Moim zdaniem nie. O ile wiadomo nie jakiś natręt ale często zwykłe zagadanie tak jest odbierane. No nie wiem czy to pisanie internetowe jest lepsze, te wszystkie kłamstwa, retusze radzę nie ograniczać do Internetu tylko mieć oczy i uszy szeroko otwarte Czterema kończynami się podpiszę i jeszcze nosem Wszędzie są ludzie i ludziska, ale na portalach wszelkiej maści palanteria ma ułatwione polowanie i/lub wykorzystywania cudzej desperacji i naiwności albo po prostu tęsknoty za jeszcze do matek małych dzieci. Ja wprawdzie gdy odeszłam od męża, bylam już matką ośmiolatka, a więc dziecka dość samodzielnego, ale wciąż absorbującego. Na tyle, że zupełnie nie czułam potrzeby szukania faceta, bo głowa i ręce były mocno zajęte, a wolnego czasu wciąż było za mało, by nacieszyć się książką, spacerem czy spotkaniem z koleżanką. Budowałem na piasku/ I zawaliło się./ Budowałem na skale/ I zawaliło się./ Teraz budując, zacznę/ Od dymu z komina. (Leopold Staff)Navigare necesse est, vivere non est necesse. 33 Odpowiedź przez Roxann 2020-07-10 14:03:10 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-07-10 14:30:56) Roxann Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-06-27 Posty: 8,024 Odp: Miłość po rozwodzie. rossanka napisał/a:Ale ciekawa sprawa, jak jeszcze byłam na portalu, to często panowi - ba miałam wielkie powodzenie u rozwodników z dziecmi- więc panowie byli bardzo mną zainteresowani, bo sami już mieli np 2 dzieci z ex małżeństwa, a ja żadnego. A miałam 36 czy 37 lat to jeszcze chciałam mieć swoje. Ale ci sami panowie, kolejnych dzieci kategorycznie odmawiali. Ja się dziwiłam, dlaczego mi zawracali głowę, mogli pisać do rozwódek z dziecmi, które dzieci kolejnych już by nie chciały. Wszyscy byliby do końca. Panowie ok 40-stki czy pod 50-tkę po rozwodzie często mają własne już dorosłe dzieci, zważywszy, że kiedyś dość powszechnie wcześnie brało się śluby. Jeśli szukają młodszej, a często tak jest, to ta albo nie ma własnych albo ma dużo młodsze, wtedy sprawa się komplikuje. Pisałam w innym wątku, że często spotykam się z sytuacją, kiedy dzieci nie akceptują nowego partnera matki i pojawia spory problem bo dla kobiety dziecko zawsze jest na pierwszym miejscu. Inna sprawa, że po rozwodzie facet ma dzieci tylko od czasu do czasu, a kobieta cały czas przy sobie więc siłą rzeczy facet wiążący się z kobietą z dziećmi ma na co dzień jej dzieci, nie swoje. Trudno czasem o napisał/a:Czterema kończynami się podpiszę i jeszcze nosem Wszędzie są ludzie i ludziska, ale na portalach wszelkiej maści palanteria ma ułatwione polowanie i/lub wykorzystywania cudzej desperacji i naiwności albo po prostu tęsknoty za w realu ma ten niepodważalny plus, że widzimy kogoś jaki jest od razu, nie budujemy sobie obrazu w głowie na podstawie zdjęcia, autoreklamy czy barwy głosu. Ktoś kiedyś nazwał tego typu portale "targowiskiem próżności" i coś w tym jest. Każdy może napisać o sobie niestworzone rzeczy, wstawić jakieś najlepsze wyretuszowane zdjęcie nawet nie swoje i nakręcać się tym, że jakaś laska czy przystojniak z nimi rozmawia. Poza tym osoby, które tam mają konta zwykle spotykają się z kilkoma osobami równolegle. Inny plus poznawania ludzi w codziennym życiu jest taki, że skoro spotykamy te osoby w sklepie czy na stacji benzynowej (jak ja) czy w pobliskim parku (jak koleżanka), to istnieje duże prawdopodobieństwo, że mieszka się niedaleko i że już wcześniej ktoś nas zauważył i to spotkanie nie było takie do końca przypadkowe. Poza tym uważam, że takie zagadanie wymaga znacznie więcej odwagi niż mail czy oczko w necie. 34 Odpowiedź przez Ela210 2020-07-10 14:25:29 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,086 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Miłość po rozwodzie. Zbliżam się do 50 i szukanie kogoś na stałe zostawiam sobie na czas za jeszcze kilka lat, po menopauzie.:) dlaczego? Bo jeśli ktoś znów ma wkroczyć w moje życie to chcę by był to ktoś do końca życia po dużo mlodziej niż wskazuje metryka, więc zwracają na mnie uwagę dużo młodsi Panowie. Bez sensu byłoby dla mnie wchodzić w taki związek, ze znakiem zapytania co bedzie za 5,10 co do samego związku wzrosły, nie potrzebuję byle portek.:) Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 35 Odpowiedź przez Piegowata'76 2020-07-10 14:45:23 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-07-10 14:46:14) Piegowata'76 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-03 Posty: 11,863 Odp: Miłość po rozwodzie. Ja już od dawna niczego z dużym wyprzedzeniem nie planuje. Mam silną świadomość, że każdy dzień może być moim ostatnim i trzeba cenić każdą dobrą chwilę już dziś. A do szczęścia facet może mi się przydać, ale nie jest niezbędny. I też byle portek mi nie trzeba. Budowałem na piasku/ I zawaliło się./ Budowałem na skale/ I zawaliło się./ Teraz budując, zacznę/ Od dymu z komina. (Leopold Staff)Navigare necesse est, vivere non est necesse. 36 Odpowiedź przez bagienni_k 2020-07-10 15:05:02 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Miłość po rozwodzie. W kwestii wchodzenia w relację, gdzie partner ma już dzieci z poprzedniego związku, zawsze mogą zaistnieć jakieś problemy cz konflikty. Chyba najgorzej, jak dochodzi do rozłamu i wejścia w nową relację, kiedy dziecko jest w wieku nastoletnim..Natomiast zawsze podziwiałem "magię" działania portali, gdzie ludzie potrafią budować ze sobą specyficzny rodzaj więzi, dzięki której czują, że już prawie złapały Boga za nogi. Może ja jestem jakiś dziwny, ale ciężko mi sobie wyobrazić budowanie więzi czy poczucia, że dobrze się z kimś dogaduję, dopóki nie mam przed sobą żywego człowieka, razem z jego emocjami, widokiem, zapachem, zachowaniem itp. Co mi przyjdzie po samym tekście, uśmieszkach czy emotkach a nawet samej kamerce? Raz, że buduje sobie o kimś odrealnione wyobrażenie i tworzę sobie w myślach ideał, który i tak będzie co najmniej nieco inny od realnej postaci, to jeszcze stwarzam sobie wrażenie, że znam tego człowieka na wylot, bo spędziłem z nim ileś tam godzin na czatowaniu. Nie tędy droga.. "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 37 Odpowiedź przez Ela210 2020-07-10 15:33:44 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-07-10 15:35:20) Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,086 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Miłość po rozwodzie. No Bagiennik:) Zdziwiłbyś się jak niezwyklą wieź potrafią poczuć Panowie do kobiety na ppdstawie długich nóg i biustu D Więc już bez przesady z tym bezbłednym rozpoznaniem bratniej duszy w przewaga w realu niewątpliwa to weryfikacja faktów Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 38 Odpowiedź przez Roxann 2020-07-10 16:02:23 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-07-10 16:07:44) Roxann Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-06-27 Posty: 8,024 Odp: Miłość po rozwodzie. Ela210 napisał/a:Jedna przewaga w realu niewątpliwa to weryfikacja faktów Skoro temat dotyczy związków czy miłości po rozwodzie to siłą rzeczy mówimy tu o osobach odpowiednio starszych, raczej po 30-stce czy nawet 40-stce itd. W tym przedziale wiekowym mimo wszystko wiele osób jest zajętych mniej lub bardziej formalnie a internet jest (niestety) łatwym sposobem by pewne fakty ukryć. Szczególnie w dużych miastach albo jak ktoś mieszka dalej. Zatem poznanie czy złapanie tej nici porozumienia w świecie wirtualnym to jedno, drugie to weryfikacja faktów. Nawet nie mówię o wyglądzie bo powiedzmy, że kamerkę można użyć ale choćby stan cywilny czy ogólnie mi się, że jednak faceci 40+ na portalach nie szukają związku tylko łatwego seksu na boku. Także poznanie to jedno, drugie to ryzyko, że ktoś nie jest z nami realu też takie ryzyko istnieje ale chyba mniejsze i łatwiej o szybką weryfikację. 39 Odpowiedź przez bagienni_k 2020-07-10 20:46:48 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Miłość po rozwodzie. Ela Jeśli to można więzią nazwać..Albo przynajmniej jedną z podstaw do budowania tejże więzi, czemu nie? Tak samo jak wy czujecie wieź do wysokiego wzrostu, szerokich barów, czy kwadratowej szczęki Co jeszcze ma dany kandydat do zaoferowania to już inna sprawa "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 40 Odpowiedź przez Ela210 2020-07-10 22:34:09 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,086 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Miłość po rozwodzie. To raczej męskie wyobrażenie o tych barach , szczece itd. Akurat niewiele kobiet to kręci, ale męzczyżni mają taką teorię na podstawie własnych więcej, ponieważ to męskie mózgi bardziej głupieją od tych zewnętrznych cech kandydatki, to im polecam najpierw poznawanie bez wizji, a póżniej konfrontację na żywo No chyba że chodzi tylko o seks. Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 41 Odpowiedź przez bagienni_k 2020-07-10 22:51:47 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Miłość po rozwodzie. Mogę jedynie zakładać, że są pewne cechy męskiego wyglądu, które kobiety pociągają, ale akurat o takich, o jakich wspomniałem, były wymienione w kilku artykułach na temat związków. Nie ma co demonizować znowu tak tego wyglądu. W kwestii portali, to chodziło tylko o to, że nawet ciężko mi jest sobie wyobrazić zbudowanie jakiegoś emocjonalnego połączenia między ludźmi przez sam ekran... "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 42 Odpowiedź przez Roxann 2020-07-11 11:40:50 Roxann Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-06-27 Posty: 8,024 Odp: Miłość po rozwodzie. bagienni_k napisał/a: W kwestii portali, to chodziło tylko o to, że nawet ciężko mi jest sobie wyobrazić zbudowanie jakiegoś emocjonalnego połączenia między ludźmi przez sam ekran...Raczej można, wręcz nie jest to takie odosobnione zjawisko ale.... taka więź jest zwykle tylko projekcją, wyobrażeniem o danej osobie i w nim ktoś zakochuje. Potem zwykle przychodzi brutalna wersyfikacja. Podobnie zresztą jest ze związkami na odległość. 43 Odpowiedź przez Anna2009 2020-07-11 18:03:30 Anna2009 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-02-19 Posty: 20 Odp: Miłość po za wszystkie wypowiedzi .Moje spostrzeżenia porozwodowe w tym temacie są bardzo podobne. Nie mam parcia na faceta, ale też nie poznałam nikogo, z kim chciałabym się związać. Doświadczenia raczej odstraszające 44 Odpowiedź przez Netania 2020-07-12 12:03:18 Netania Gość Netkobiet Odp: Miłość po rozwodzie. Anna2009 napisał/a:Dziękuję za wszystkie wypowiedzi .Moje spostrzeżenia porozwodowe w tym temacie są bardzo podobne. Nie mam parcia na faceta, ale też nie poznałam nikogo, z kim chciałabym się związać. Doświadczenia raczej odstraszające Mam tak samo. Coraz częsciej dochodzę do wniosku, że nie mam znowu tak najgorzej. Lepiej być samej niż z kimś, kto by ranił. Lepiej dać sobie czas. Ostatecznie jeśli coś zgubię (np dokumenty), to nigdy nie znajduję tego jak szukam jak dzika, tylko jak sobie odpuszczę. Wtedy "samo" się znajduje...Może do faceta ma zastosowanie to samo prawo? 45 Odpowiedź przez Chardonnay123 2020-07-12 12:31:52 Ostatnio edytowany przez Chardonnay123 (2020-07-12 12:38:17) Chardonnay123 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-04-12 Posty: 12 Odp: Miłość po po rozwodzie nikogo nie szukalam i nie chcialam juz z nikim sie wiazac. Zajelam sie wylacznie dziecmi, praca i moim hobby. Wreszcie mialam czas dla siebie i nikomu nie musialam sie tlumaczyc. Bylam dosc aktywna na fanpage mojego ulubionego zespolu. I tam przyczepil sie do mnie pewien Holender. Zbywalam go bo nawet mi sie nie podobal. Ale on byl strasznie uparty. Final jest taki, ze jestesmy razem juz 7 lat. On nie mial swoich dzieci i moje pokochal jak wlasne. Mamy teraz po 48 lat i z kazdym rokiem kochamy sie bardziej. Moral jest taki, zeby zyc wlasnym zyciem i nikogo na sile nie szukac. 46 Odpowiedź przez Piegowata'76 2020-07-13 00:22:33 Piegowata'76 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-03 Posty: 11,863 Odp: Miłość po rozwodzie. Netania napisał/a: Ostatecznie jeśli coś zgubię (np dokumenty), to nigdy nie znajduję tego jak szukam jak dzika, tylko jak sobie odpuszczę. Wtedy "samo" się znajduje...Może do faceta ma zastosowanie to samo prawo?Ja w to wierzę. Co ma być, to będzie. A jeśli nie - kto wie, może tak lepiej?Spotkałam PP, gdy zupełnie tego nie tak uważam:Chardonnay napisał/a:zyc wlasnym zyciem i nikogo na sile nie szukac. Budowałem na piasku/ I zawaliło się./ Budowałem na skale/ I zawaliło się./ Teraz budując, zacznę/ Od dymu z komina. (Leopold Staff)Navigare necesse est, vivere non est necesse. 47 Odpowiedź przez SłonecznaPani 2020-07-13 01:42:23 SłonecznaPani Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2020-07-13 Posty: 1 Odp: Miłość po możesz zapoznać kogoś na portalach. Jednak wybieraj te płatne. Tam w mniejszym stopniu wchodzi szarancza.... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
I tak dalej, i tak dalej. Potem zaczęłam myśleć o jeszcze innych znajomych – z warsztatów jogi, z kooperatywy spożywczej, z nart, z wieczoru gier u znajomych. I pomyślałam, że stworzę filmik o tym, jakimi sposobami poznaję nowych ludzi w dorosłym życiu. Zanim obejrzycie go poniżej, weźcie pod uwagę dwie rzeczy.
A czy ciekawi cię, co myślą o tym kobiety? Jak one patrzą na facetów z odzysku? Co zrobić, by wrócić „do obiegu”? Oto kilka podpowiedzi, przygotowanych przez ekspertów serwisu specjalnie dla czytelników serwisu Podnieś poczucie własnej wartości - poznaj swoje atuty Zauważ, że dojrzały wiek to nie tylko tęsknota za czasem minionym. To także wiele cennych doświadczeń. Już wiesz, co masz do zaoferowania. Twoje życiowe wyobrażenia o samym sobie zostały zweryfikowane. Usiądź wygodnie z notesem i długopisem i wypisz to wszystko, z czego jesteś dumny, zadowolony, co u siebie cenisz, Mogą to być cechy charakteru, umiejętności, ale i cechy fizyczne. Bądź ich świadomy. Kobiety doceniają pewność siebie opartą na poczuciu własnej wartości - nie mylić z zarozumialstwem. To jest twój kapitał, który wnosisz do nowej relacji. Pracuj nad sobą - poznaj swoje wady charakteru Nie jesteś ideałem? Nie szkodzi. Ideały nie istnieją, a gdyby nawet - byłyby nudne. Zastanów się jednak, co z twoich przyzwyczajeń i cech charakteru może stanowić blokadę dla rozwoju nowej znajomości. Jeśli wiesz, co to takiego, neutralizujesz siłę ich wpływu. Jesteś nieśmiały, dawno nie otworzyłeś się przed żadną kobietą? Mając tego świadomość, zawsze możesz powiedzieć kobiecie – „wybacz, nie jestem zbyt wylewny, to nie znaczy, że mi się nie podobasz”. To naprawdę działa. Samoakceptacja to podstawa - polub samego siebie Kiedy bardzo zależy ci na znalezieniu partnerki i na zrobieniu dobrego wrażenia, czasem wypadasz gorzej, niż cię na to stać. To tak, jak w kultowym Kubusiu Puchatku - „Im bardziej Prosiaczek zaglądał do środka, tym bardziej Puchatka tam nie było”. Kiedy jest nam dobrze ze sobą, inni także czują się przy nas swobodni i zrelaksowani. Zastanów się, jakie osoby lubisz i dlaczego. Co sprawia, że ich towarzystwo dobrze na ciebie działa? Spróbuj przeanalizować ten mechanizm i… zastosuj go. Samoakceptacja i niewymuszona swoboda - to właśnie to! Nie próbuj wejść do tej samej rzeki Próba odnalezienia siebie na fotografiach sprzed lat to próba manipulacji… Panowie, którzy na portalach randkowych zamieszczają swoje lekko przeterminowane fotki, już na wstępie tracą wiarygodność. Nie wyglądasz tak samo, ale to nie znaczy, że gorzej. Dlatego spójrz na siebie uczciwie, ale życzliwie. I nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Taka gra sprawia, że obawiasz się konfrontacji. Co gorsza - kreując fałszywy obraz, gdy dojdzie do spotkania w realu, zwiększasz prawdziwe ryzyko rozczarowania z drugiej strony. Zaakceptuj swój wygląd i wiek Jeśli nie szukasz kobiety o połowę młodszej od siebie – miej świadomość, że twoja dojrzałość jest atutem. Twoja rówieśniczka – tak jak ty, szukająca w serwisie randkowym partnera na dłużej – zwróci najchętniej uwagę na kogoś, kto żyje w zgodzie ze swoją metryką. Atrakcyjny wygląd – jak najbardziej. Desperackie odmładzanie się – raczej nie. Znana z ciętego języka satyryczka Maria Czubaszek, komentując poczynania pewnego „coraz młodszego” prezentera telewizyjnego – powiedziała: „wolałam go, kiedy był starszy”. Uwierz, że z tym stwierdzeniem zgodzi się większość kobiet. Bądź zadbanym, dobrze zbudowanym facetem Oczywiście to wszystko nie oznacza, że masz prawo się zaniedbywać. Za dużo pracy, za mało ruchu? Jeśli czujesz, że twoje mięśnie straciły sprężystość - zadbaj o nie! Dbałość o ciało i muskulaturę, aby być dobrze zbudowanym facetem - to nie grzech! Kobiety cenią sobie u mężczyzn dobrą prezencję i kondycję. Z drugiej strony panowie nazbyt dumnie prężący muskuły wydają się, nam kobietom, zakochani głównie we własnym odbiciu. Dlatego nie musisz wyciskać z siebie ostatnich potów na siłowni. Dwa razy w tygodniu siatkówka, tenis, squash - to już wystarczy. Poszerz horyzonty Aby być interesującym dla nowo poznanej kobiety nie wystarczy opowiadać o, nawet najciekawszej, pracy. Zapewne, kiedy umawiałeś się z dziewczynami w swoich latach nastoletnich, aż iskrzyło od anegdotek, śmiechu i wygłupów. Teraz warto przeczytać kilka ciekawych książek, obejrzeć parę wartościowych filmów, wybrać się do teatru, na wystawę. Będziesz miał mnóstwo tematów do rozmowy, a twoje szare komórki tylko na tym zyskają. Zadbaj o powierzchowność Tak zwane pierwsze wrażenie na pierwszej randce przesądza o tym, czy jesteśmy przychylnie nastawieni do nowo poznanej osoby. Dlatego, zanim wyjdziesz z domu, zdaj sobie sprawę, jakie wrażenie robisz ty. Jeśli założysz garnitur, chcąc nie chcąc, stworzysz od razu pewien dystans związany ze strojem formalnym. Jeśli ubierzesz się zbyt swobodnie, możesz wydać się nonszalancki, szczególnie gdy kobieta włoży więcej starań w swój atrakcyjny wygląd. Dla ciebie. Dlatego ubieraj się na randki ze świadomością, jaki „komunikat” w ten sposób wysyłasz. Zmniejsz oczekiwania, zwiększ ciekawość Nigdy nie wiadomo, jak potoczy się pierwsza randka. Dlatego najlepiej wybrać się na nią z mniejszą dozą oczekiwań na rzecz ciekawości. Ta otwartość i prawdziwe zainteresowanie drugą stroną stwarza najlepsze warunki, by się poznać. Jeśli nawet nie zakochacie się w sobie, to jest szansa na dobre porozumienie i ciekawą znajomość. Każdy napotkany człowiek może czegoś cię nauczyć, zwiększyć twoje szanse na znalezienie miłości. Nie oceniaj, a nie będziesz oceniany Nie lubimy presji, którą stwarza konfrontacja z kimś nowym. Zadajemy sobie pytanie: a co będzie, jeśli się jej nie spodobam? Zmień swój punkt widzenia. To, czy kobieta zachwyci się tobą czy nie, nie zmienia w najmniejszym stopniu tego, kim jesteś. Nie masz na to wpływu. Ocena innej osoby nigdy nie będzie obiektywna. Skup się na swoim dobrym samopoczuciu, na tym, co masz do zaoferowania. Jeśli i ty powstrzymasz się od formułowania negatywnych ocen dotyczących drugiej strony, staniesz się w konsekwencji dużo swobodniejszy. Odnajdź fan… Kiedy spojrzysz na swoją sytuację jako na okazję do rozpoczęcia nowego etapu i otworzysz się na zmiany – zrozumiesz, że najlepsze przed tobą. To od ciebie zależy, co zrobisz z drugą połową twojego życia. Jeśli nauka nie poszła w las, twój kolejny związek powinien być jeszcze lepszy. Sformułuj swoje oczekiwania. Zdefiniuj, czego oczekujesz od życia i od partnerki. Wiedząc, czego i kogo szukasz, zwiększasz swoje szanse na sukces. Niektórzy z was z pewnością powiedzą: „przecież nie mam czasu na bieganie na randki”, „nie wiem, gdzie miałbym szukać potencjalnej partnerki”, „nawet, jeśli jakaś kobieta bardzo mi się spodoba, nie wiem, jak ją zagadnąć i rozpocząć znajomość”… W tym przypadku warto wziąć pod uwagę założenie profilu w serwisie randkowym, który jest wygodną i dostępną dla wszystkich formą nawiązywania nowych kontaktów. Serwisy randkowe - tam szukaj miłości po 40 Myślałeś o założeniu konta w serwisie randkowym? To dobry sposób na znalezienie miłości po 40-tce (i nie tylko). Poznaj 10 powodów, dlaczego warto randkować w sieci: Sam wybierasz, kogo chcesz poznać. Liczba potencjalnych partnerów jest nieograniczona. To ty określasz, jakie cechy powinna posiadać kobieta, z którą chcesz się związać. Możesz skorzystać z wyszukiwarki i znaleźć profile, wśród których odnajdziesz przyjaciółkę, kumpelkę, towarzyszkę wypraw lub miłość na całe życie. Wszystko zależy od ciebie. Randkując w sieci, oszczędzasz czas. W serwisach randkowych osoby gotowe na spotkanie z tobą są na wyciągnięcie ręki. Kiedy wchodzisz na swój profil, widzisz, kto interesujący założył właśnie konto, kto mieszka w twoje okolicy, z kim warto porozmawiać. Nie musisz opuszczać swego pokoju. Odległość nie ma znaczenia. Randki w sieci dostarczają ci przygodę i miłość do domu. Internet sprawił, że świat się skurczył. Możesz więc porozmawiać z fascynującą kobietą, która znajduje się tysiące kilometrów od ciebie. Innym razem może się okazać, że to „dziewczyna z sąsiedztwa” i wasze ścieżki spotkają się szybciej, niż myślisz. Brak ci pewności siebie? Tutaj, zanim dojdzie do bezpośredniego spotkania, oswoisz się z kobietą po drugiej stronie monitora i nabierzesz zaufania do siebie samego. Randki przez internet dają ci ten komfort, że nie musisz od razu stawać z nią twarzą w twarz. Możesz pisać niezobowiązujące maile, poruszać wiele tematów, mając czas na zastanowienie się, analizę tego, co chciałabyś przekazać. Rozmawiasz, kiedy chcesz. Dla flirtowania i poznawania pięknych kobiet w sieci każda pora jest odpowiednia. Tu możesz być z nimi w stałym kontakcie, o każdej porze. Czas nie ma tu znaczenia. Ważne są słowa, wymiana myśli, wzajemna fascynacja. Pokazujesz prawdziwego siebie. Nie szkodzi, jeśli nie masz twarzy z okładki kolorowego magazynu, lubisz sportowe ciuchy czy słuchasz muzyki innej niż wszyscy. Flirtowanie w sieci jest wolne od wszelkich stereotypów. Liczy się twoja niepowtarzalna osobowość i charyzma. Postaw na swoją indywidualność i spraw, by twój profil różnił się od innych, zachęcał do dłuższej wizyty, przeczytania opisu i nawiązania kontaktu! Tu jesteś bezpieczny. Jeśli zachowasz podstawowe zasady bezpieczeństwa, komunikujesz się anonimowo, posługując się specjalnie wybranym pseudonimem. Wysyłasz wiadomości, lecz nie musisz podawać swoich prywatnych danych. Oglądasz zdjęcia swojej wybranki, więc przed randką w realu wiesz, z kim masz do czynienia. Ty decydujesz o tempie znajomości. Możesz swobodnie pogłębiać nową znajomość tak, byś czuł się komfortowo. Nie musisz się spieszyć z deklaracjami. Nie musisz od razu umawiać się na randkę w realu. Zrobisz to, gdy będziesz gotowy. Zdobywasz nowych przyjaciół. Pod warunkiem, że nie traktujesz serwisu randkowego jako narzędzia, które znajdzie za ciebie żonę. Serwisy randkowe to zbiór wartościowych ludzi, z którymi warto nawiązać kontakt, zaprzyjaźnić się, umawiać na wspólne wypady. Pamiętaj o zasadzie "nic na siłę" - zwłaszcza, jeżeli chodzi o budowanie związku - to naprawdę dobry krok ku temu, by być szczęśliwym i cieszyć się życiem. To po prostu działa. W sieci i w prasie można przeczytać wiele historii osób, które poznały się właśnie w serwisie randkowym. Sam na pewno też znasz takie osoby albo gdzieś o nich czytałeś. Dlaczego więc nie spróbować? Życzę wam, panowie, dużo szczęścia w miłości Joanna Godecka Materiał przygotowany przez serwis
Gdzie/Jak poznać kogoś nowego, szukać relacji? Mam 21 lat, jestem mężczyzną. Jestem dość wycofaną i nieśmiałą osobą, przynajmniej kiedy jeszcze kogoś nie znam, dlatego nigdy nie zagadywałem do kobiet, które mi się podobały. Zjadał mnie stres i myśli co może pójść nie tak. Jedyny związek w moim życiu stworzyłem przy
Randki po rozwodzie to trudna do utkania sieć. Istnieją tysiące zmiennych i median, plus wszystkie inne irytujące argumenty matematyczne, które zmuszają do znalezienia innego Pana Właściwego. Mam nadzieję, że nie okaże się kolejnym Panem Błędnym. Ale bądźmy optymistami. W dziennikarstwie nazywa się to pięcioma W i jednym H. Oto kto, co, kiedy, gdzie, dlaczego i jak radzę umawiać się na randki po rozwodzie. 1. Kto? To zależy od Twojego wieku. Jeśli masz 20 lub 30 lat, wybierz odpowiedniego kawalera. Jeśli masz 40 lub 50 lat, bezpieczniej jest poszukać kolegi rozwódki lub wdowy. To tak, jakby powiedzieć: „Gdzie są wszystkie dobre pokoje hotelowe?” Są albo zabrani (żonaci) albo wychodzą na parking (niepożądane). 2. Co? Um, najlepiej człowieka, który jest lepszy (tj. osobowość, charakter, moralność, etyka, uczciwość i stabilność) niż ostatni mężczyzna, z którym byłeś. „Umawiasz się po rozwodzie, uświadamiając sobie że wiele osób jedzie na tym samym wózku”. 3. Kiedy? Kiedy będziesz gotowy. Jeśli rozwód miał się odbyć bardzo długo, podnieś swoje buty i wracaj tam. Jeśli była to nagła (hem) sytuacja cudzołóstwa i w grę wchodzą dzieci, to musisz poświęcić swój czas na grę na polu. Upewnij się, że jesteś emocjonalnie oderwany i fizycznie zdolny do pójścia na pierwszą randkę. 4. Gdzie? Być może przez jakiś czas nie było cię na scenie, ale to nie znaczy, że powinieneś być nieostrożny. Poznaj nowego faceta w dobrze oświetlonym, publicznym miejscu, takim jak kawiarnia lub kawiarnia na chodniku. Twoja nowo odkryta wolność nie powinna być usprawiedliwieniem głupoty. 5. Dlaczego? Dlaczego jest prosty, ponieważ każdy zasługuje na drugą szansę na miłość. Może pierwsze małżeństwo nie wyszło, ale to nie znaczy, że powinieneś założyć pas czystości, ubrać się na czarno i wstąpić do klasztoru – chyba że masz takie powołanie, oczywiście. 6. Jak? Umawiasz się po rozwodzie, będąc pewnym siebie, seksownym i zdając sobie sprawę, że wiele osób jest na tej samej łodzi – „łodzi miłości” wyjścia w świat i szukania innego partnera. Niezależnie od tego, czy jesteś partnerem na całe życie, czy po prostu kimś, z kim możesz pojechać na wakacje, szukaj dalej. Nigdy nie wiesz. Tak, właśnie podałem ci sposób, w jaki maniak dziennikarstwa umawia się na randki po rozwodzie, ale to nie znaczy, że powinieneś się smucić z powodu pięciu W i jednego H. W końcu mogą się przydać od czasu do czasu.
Zamiast trzymać się tego, co wiesz, czymś innym, co może pomóc ci poznać nowych ludzi, jest podjęcie hobby lub dwóch, których nigdy wcześniej nie próbowałeś. W dzisiejszych czasach jest wiele szalonych, zabawnych rzeczy, takich jak spawanie. 5. Klasy szkolne i dla dorosłych.
Czy jest możliwość zdobycia informacji o rozwodzie danej osoby? Informacje dotyczące rozwodu znajdują się zarówno w aktach właściwego miejscowo sądu okręgowego, w którym taki proces rozwodowy miałby się toczyć, jak i we właściwym urzędzie stanu cywilnego. Sąd po zakończeniu sprawy rozwodowej z urzędu przesyła prawomocne orzeczenie o rozwodzie do właściwego USC. Wobec związania obu powyższych instytucji zasadami ochrony danych osobowych oraz tajemnicy służbowej, jeżeli nie posiada Pani doniosłego interesu prawnego w uzyskaniu takich danych, który mogłaby Pani należycie wykazać najlepiej dokumentami, to niestety żaden z powyższych podmiotów Pani informacji takich nie udzieli. Chęć przekonania się, czy Pani partner jest po rozwodzie, czy nie w mojej ocenie nie jest wystarczającą przesłanką do uzyskania takich informacji. Posiada Pani bowiem jedynie interes faktyczny w uzyskaniu informacji o ewentualnym rozwodzie Pani partnera a nie interes prawny. Interes prawny występuje wówczas, gdy konieczność uzyskania tych danych wynikałaby z jakiegoś przepisu prawa. Niestety nie ma takiego przepisu, który umożliwiałby zdobycie informacji o rozwodzie danej osoby przez inną osobę tylko ze względu na samą chęć dowiedzenia się, czy też sprawdzenia, czy ta osoba mówi prawdę o swoim stanie cywilnym. Oczywiście może Pani spróbować złożyć wniosek w odpowiednim urzędzie stanu cywilnego o wydanie odpisu z aktu małżeństwa Pani partnera (jeżeli był rozwód to w akcie małżeństwa będzie stosowna adnotacja), jednakże szanse zaaprobowania takiego wniosku przez kierownika USC oceniam jako nikłe. Co się zaś tyczy informacji z sądu, przed którym toczyło się ewentualne postępowanie rozwodowe, to tam już zupełnie nie ma szans, aby uzyskać dostęp do informacji o danej sprawie, jeżeli nie było się jej uczestnikiem. Pozostaje Pani w zasadzie jedynie poszukanie interesujących Panią informacji wśród znajomych lub członków rodziny Pani partnera. Pomocne są tu również informacje, które można uzyskać z portali społecznościowych, bowiem często osoby zamieszczają w nich, świadomie lub nie, informacje ze swojego życia prywatnego. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .
30.01.2023. Po rozwodzie wciąż jestem sama. Kiedy dotyka mnie mężczyzna, czuję się jak sparaliżowana (Fot. Shutterstock) Od rozwodu minęły trzy lata, a ja nadal jestem sama. To nie jest tak, że nie chcę nikogo poznać. Umawiam się, ale gdy znajomość mogłaby przejść na dalszy etap, ja mówię pas. Mam w sobie jakąś blokadę.
Mój partner i jednocześnie ojciec mojego dziecka utrzymuje, że jest po rozwodzie. Niestety nie chce mi pokazać wyroku rozwodowego. Kiedy rejestrowaliśmy narodziny dziecka, partner zadeklarował w USC, że jest rozwiedziony. Czy gdyby to było kłamstwo, urząd mógłby tego nie wykryć? Dodatkowo „była” żona partnera mnie nęka – co mogę zrobić i jak sprawdzić, czy partner jest rozwodnikiem? Opis sytuacji odnosi się do grupy zagadnień. Zajmijmy się nimi po kolei. Ukrywanie stanu cywilnego przez partnera Pani użyła rzeczownika „partner”. Obawiam się, że użycie go w ukazanym kontekście może być przejawem nie tylko dość mocnej tendencji; niestety, często tendencji faktycznie zakłamanej – np. w mediach określeń dosłownie wskazujących na konkubinat używa się w teraz często w kontekście zachowań patologicznych (np. przemocy w rodzinie), zaś na „partnerstwo” w aspekcie wspólnego pożycia wskazuje się np. w odniesieniu do polityków (np. głów państw) lub innych osób, traktowanych jako „pozytywne punkty odniesienie”. W ujęciu prawa polskiego, zasadnie można mówić o partnerze w spółce (zwłaszcza w spółce partnerskiej). W zakresie relacji osobistych wprawdzie trudno byłoby zakazać używania takich określeń – oby jednak rzeczywiście chodziło o relacje partnerskie. Ośmielam się wyrazić pogląd, że gdyby ten Pan rzeczywiście traktował Panią po partnersku, to przedstawiłby Pani odpowiedni dowód na to, że jest mężczyzną stanu wolnego; chyba nadal w dowodach osobistych umieszcza się informacje o stanie cywilnym – w tym dość ogólne określenie „wolny”. Dociekanie przyczyn zachowywania w dyskrecji przed Panią okoliczności dotyczących małżeństwa (być może już zakończonego) może skłaniać do różnych hipotez; przykładowo, dotyczących: zagadnień majątkowych, szczegółów pożycia małżeńskiego. Hipotezy da się mnożyć. Partner jako ojciec dziecka pozamałżeńskiego W przepisach o ustaleniu ojcostwa – artykule 72 i następnych Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (skrótowo: – nie przewidziano (niezależnie od możliwych ocen takich regulacji) bezpośrednich powiązań takich aspektów życia mężczyzny z jego stanem cywilnym. W szczególności swe ojcostwo może uznać (art. 73 i następne również mężczyzna żonaty (nawet bez orzeczenia separacji), i to bez angażowania żony tegoż mężczyzny. Do ustalenia ojcostwa może dojść, o ile nie ma zastosowania domniemanie pochodzenia dziecka z małżeństwa (art. 62 Państwa dziecko jest dzieckiem pozamałżeńskim, więc sformalizowanie prawnej więzi między nim a tym mężczyzną (jako jego ojcem) wymagało ustalenia ojcostwa; tak zdecydował ustawodawca. Sprawdzenie stanu cywilnego partnera – czy jest rozwodnikiem? Stan cywilny człowieka jest jego stanem prawnym – a nie stanem faktycznym. Pani wolno pytać, zaś temu panu (jako również wolnemu człowiekowi) wolno udzielać na takie pytania odpowiedzi albo odpowiedzi nie udzielać. Pan ten jest uprawniony udzielić pełnomocnictwa (art. 98 i następne – np. Pani do pozyskiwania określonych dokumentów go dotyczących (np. odpisu aktu urodzenia lub odpisu aktu małżeństwa). Pani zaś (również w ramach korzystania z wolności) wyciągać wnioski z sytuacji – np. z (braku) odpowiedzi lub ich treści. Ustawodawca podkreśla wymagania z zakresu ochrony danych osobowych, także w przepisach Prawa o aktach stanu cywilnego (szczególnie w jego artykułach: 5 oraz 27); wobec tego urzędnicy mają ograniczone możliwości legalnego informowania osób postronnych o treści rejestru stanu cywilnego oraz innych (zbiorów) danych. Samo bycie matką dziecka nie upoważnia kobiety do samodzielnego pozyskiwania dokumentów dotyczących (prawnego) ojca dziecka – analogicznie, samo bycie (prawnym) ojcem dziecka nie upoważnia do samodzielnego pozyskiwania dokumentów dotyczących matki dziecka; ewentualna śmierć któregoś z rodziców dziecka i załatwianie związanych z tym spraw (np. spadkowych) może ułatwiać pozyskiwanie dokumentów. Państwo pozostają w związku nieformalnym, co ma swe konsekwencje; szczególnie chodzi o to, że – poza nielicznymi wyjątkami (np. dotyczącymi prawa do odmowy składania zeznań) – Państwo są traktowani jako osoby prawnie sobie obce. Zaangażowane w uznanie ojcostwa przez tego Pana osoby urzędowe nie są śledczymi; ich zadaniem było przyjęcie prawem wymaganych oświadczeń oraz wprowadzenie danych do właściwych zbiorów danych – poza zakresem ich właściwości jest np. „wykrywanie” czegoś (chociażby pozostawania przez kogoś w innym stanie cywilnym od deklarowanego wobec Pani); urzędnicy samorządowi nie są detektywami (ani policyjnymi, ani prywatnymi). Nękanie przez byłą żonę partnera Jeżeli Pani odczuwa uzasadnione obawy w związku z zachowaniami innej osoby (np. byłej żony partnera), to proponuję rozważyć powiadomienie organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa; w Kodeksie karnym stypizowano, między innymi, przestępstwa: nękania (art. 190a), gróźb bezprawnych (art. 190, art. 191). Stypizowanym przestępstwem jest także wyłudzenie (art. 286). Proszę pamiętać o dużym znaczeniu dowodów; wprawdzie rejestrowanie zdarzeń wiąże się z ryzykiem prawnym, ale niekiedy jedynie zdjęcia lub nagrania pozwalają udowodnić rzeczywisty stan rzeczy (np. przebieg jakiegoś zdarzenia). Wyrażam nadzieję na to, że ta odpowiedź pomoże podejmować Pani dobre decyzje oraz je właściwie realizować. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .
GDZIE KOGOŚ POZNAĆ: najświeższe informacje, zdjęcia, video o GDZIE KOGOŚ POZNAĆ; gdzie poznać kogoś? Henna brwi - krok po kroku; Przetłuszczające się
Polacy mogą liczyć na dopłaty do prądu i gazu w 2022 roku - wniosek można jeszcze złożyć. Komu przysługuje dopłata do prądu i gazu? Jak uzyskać dopłatę? Gdzie skladac wnioski o doplate do prądu i gazu? O dopłaty do prądu i dofinansowanie do gazu w 2022 wniosek mogą złożyć wszyscy, których dochód nie przekracza określonego w przepisach kryterium dochodowego. Wyjaśniamy, kto ma prawo do dofinansowania oraz w jakiej wysokości. Z naszego artykułu dowiesz się jak uzyskać dopłaty do prądu i gazu w 2022 roku, czyli jak i gdzie złożyć wniosek oraz jakie warunki trzeba spełnić. Spis treściCzy w 2022 są dopłaty do prądu i gazu?Komu przysługuje dopłata do prądu i gazu?Ile wynosi dofinansowanie do prądu i gazu?Jak uzyskać wyższe dopłaty do prądu i gazu w 2022 roku?Dopłaty do prądu i gazu 2022 - czy wniosek można jeszcze złożyć?Kiedy wypłaty dofinansowania do gazu i do prądu?Gdzie składać wnioski o dopłatę do prądu i gazu?Jak wypełnić wniosek o dopłaty - filmWzór wniosku o dofinansowanie do rachunków za gaz i prąd 2022Gdzie sprawdzić czy dopłaty za prąd i gaz zostały przyznane? Czy w 2022 są dopłaty do prądu i gazu? Tak. Rekompensatą dla obywateli za rosnące ceny energii i gazu ma być dodatek osłonowy. Przypomnijmy, że rząd przeznaczył 4 mld zł dopłat dla prawie 7 milionów gospodarstw domowych w Polsce. Czy to wystarczy? Prąd i gaz to aktualnie luksusowe dobra, a ma być jeszcze bardziej luksusowo. Ceny prądu - rachunki za prąd będą dwa razy wyższe w 2023 roku Ceny gazu w 2022 Czytaj też o dopłatach do węgla w 2022: Dopłaty do węgla - co wiadomo o nowym programie? Komu i od kiedy rząd dopłaci do węgla? Przy okazji warto dodać, że UE planuje wprowadzenie obowiązku montażu fotowoltaiki. To pomysł na szybkie zmniejszenie zależności Unii Europejskiej od importu rosyjskich surowców energetycznych. Więcej w artykule: Fotowoltaika będzie obowiązkowa. To nowy plan UE Komu przysługuje dopłata do prądu i gazu? To zależy od dochodu rodziny. Według ustawy o dodatku osłonowym dochód miesięczny netto nie może przekroczyć: 2100 zł dla gospodarstwa jednoosobowego, 1500 zł dla pozostałych. Ile wynosi dofinansowanie do prądu i gazu? Gospodarstwa domowe w ramach dodatku mogą liczyć na następujące kwoty dopłat: gospodarstwa, w których mieszka jedna osoba - maks. 400 zł rocznie. gospodarstwa, w których mieszkają 2 lub 3 osoby - maks. 600 zł rocznie. gospodarstwa, w których mieszka 4 lub 5 osób - maks. 850 zł rocznie. gospodarstwa, w których mieszka 6 lub więcej osób - maks. 1150 zł rocznie. Gospodarstwom zagrożonym ubóstwem energetycznym, czyli takim gdzie głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, koza, kominek, trzon kuchenny, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane węglem lub paliwami węglopochodnymi, należą się wyższe dopłaty. Dla nich dodatek osłonowy wynosi: gospodarstwa, w których mieszka jedna osoba - maks. 500 zł rocznie. gospodarstwa, w których mieszkają 2 lub 3 osoby - maks. 750 zł rocznie; gospodarstwa, w których mieszka 4 lub 5 osób - maks. 1062,50 zł rocznie; gospodarstwa, w których mieszka 6 lub więcej osób - maks. 1437,50 zł rocznie Kryteria dochodowe dotyczą również gospodarstw domowych zagrożonych ubóstwem. Jak uzyskać wyższe dopłaty do prądu i gazu w 2022 roku? Aby dostać wyższy dodatek osłonowy, niezbędne jest złożenie deklaracji CEEB (Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków), czyli informacji o źródłach ciepła i źródłach spalania paliw w budynkach mieszkalnych i niemieszkalnych. Co prawda termin na złożenie deklaracji minął 31 czerwca, ale wnioski są wciąż przyjmowane. Więcej w artykule poniżej. Dodajmy, że deklaracja CEEB jest niezbędna również do otrzymania dodatku węglowego w wysokości 3000 zł. Deklaracja CEEB - jak złożyć online? Nie złożysz, nie dostaniesz wyższego dodatku osłonowego ani dopłaty do węgla Dopłaty do prądu i gazu 2022 - czy wniosek można jeszcze złożyć? Czas na złożenie wniosku jest do 31 października 2022. Wnioski złożone po tym terminie nie będą rozpatrywane. Kiedy wypłaty dofinansowania do gazu i do prądu? Wypłaty dopłat mają być realizowane do 2 grudnia 2022. Więcej szczegółów można się dowiedzieć dzwoniąc na specjalną infolinię (+48 22 369 14 44) czynną od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00. Gdzie składać wnioski o dopłatę do prądu i gazu? Wniosek można złożyć w urzędzie gminy lub za pośrednictwem portalu ePUAP. Jak wypełnić wniosek o dopłaty - film Wzór wniosku o dofinansowanie do rachunków za gaz i prąd 2022 Wniosek o dodatek osłonowy Gdzie sprawdzić czy dopłaty za prąd i gaz zostały przyznane? Informacja o przyznaniu dopłat jest przekazywana na wskazany przez wnioskodawcę adres e-mail. Wnioskodawca może również zasięgnąć informacji o przyznaniu dofinansowania w urzędzie. Kryzys węglowy i problemy z gazowymi kontraktami - czy będziemy mieli czym ogrzać się zimą? Posłuchaj podcastu "Express Biedrzyckiej". Listen to "Express Biedrzyckiej: Bogusław Grabowski o kryzysie węglowym: Teraz zostało już tylko różaniec odmawiać [podcast]" on Spreaker. Marzena Sarniewicz
Snmo. 36780fshny.pages.dev/11136780fshny.pages.dev/29636780fshny.pages.dev/18636780fshny.pages.dev/19636780fshny.pages.dev/19636780fshny.pages.dev/20236780fshny.pages.dev/18536780fshny.pages.dev/31836780fshny.pages.dev/360
gdzie poznać kogoś po rozwodzie